Reinstalacja Debiana na serwerze VPS w Aruba Cloud

Serwer vps w Aruba Cloud jest jednym z najtańszych vpsów w Polsce. Niestety jednego czego mu brakuje
to „tryb rescue” w razie np. problemów przy aktualizacji. Podczas konfigurowania jednego z serwerów vps nagle zachciało mi się
zmienić system na nim, a także ustawić partycje na nim po swojemu i dzięki pomysłowi Evilusa doszliśmy do pewnego etapu, przy
którym wirtualne napędy mogą zostać uznane za niepotrzebne.

Aby uruchomić instalator Debiana musicie mieć na serwerze każdy dowolny system z którego jesteście w stanie zmienić regułki gruba, a następnie poszukać idealnego katalogu który podczas rozruchu będzie mógł nam podać pliki obrazów do uruchomienia. W katalogu /boot na serwerze vps
mamy sporo miejsca by pobrać te pliki i uruchomić, więc wpisujemy:

cd /boot
mkdir netboot
cd netboot
wget
http://ftp.debian.org/debian/dists/stable/main/installer-amd64/current/images/netboot/debian-installer/amd64/initrd.gz
wget
http://ftp.debian.org/debian/dists/stable/main/installer-amd64/current/images/netboot/debian-installer/amd64/linux

Teraz jak już mamy te pliki to edytujemy zawartości pliku /etc/grub.d/40_custom odpowiednimi słowami pod
komentarzami:

menuentry 'Debian Netinstall' {
insmod part_msdos
insmod ext2
set root='(hd0,msdos1)'
linux /netboot/linux
initrd /netboot/initrd.gz
}

Teraz tylko wystarczy wydać komendę update-grub, wejśc do panelu admina Aruba Cloud i w konsoli (konsola odzyskiwania)
jak się nam wyświetli logowanie do systemu to na dole wciskamy kilka razy sekwencję CTRL ALT DEL i przy opcji bootowania
wybieramy Debian Netinstall.

Podczas reinstalacji Debiana możecie sobie ustawić partycje według własnej potrzeby, mi się natomiast przydały takie partycje
jak
/boot, /, /home, oraz /var/www/.
Dlaczego /var/www ? Gdyż po prostu w razie reinstalowania vpsa pliki od strony zostaną, zaś w /home zrobiłem sobie jeszcze
katalog mysql z plikami od bazy danych.
Skrypt od kopii bazy danych wygląda następująco:

#!/bin/bash
datautw=`date +"%d-%m-%Y"`
user='uzytkownikbazydanych'
password='haslobazydanych'
baza='nazwabazydanych'
host='localhost'
/usr/bin/mysqldump -u $user -p$password -h $host $baza > /tmp/bazadanych.sql
/bin/tar -czvf /tmp/bazadanych_$datautw.tar.gz /tmp/bazadanych.sql
rm -rf /tmp/bazadanych.sql
mv /tmp/bazadanych_$datautw.tar.gz /home/mysql/

Wyżej pokazana możliwość zadziała wszędzie gdzie jest konsola, gdyż przy rozruchu będzie możliwość wybrania systemu i jego
zainstalowania.
Mam nadzieję, że tym poradnikiem pomogłem wielu osobom i że chociaż troszkę zaskoczyłem tych co we mnie nie wierzyli 😉

Nowy bug w Vice City?

Podczas spokojnej gry, takiej całkiem dla relaksu, zobaczyłem coś bardzo dziwnego.
Przy studiu filmowym, tam gdzie pływa sobie na wodzie Skimmer, strzelałem do policjanów którzy stali na moście, no niby nic nadzwyczajnego, ale po wbiciu piątej, a następnie szóstej gwiazdki, byli tylko policjanci i helikopter – ani przechodniów, ani pojazdów policji czy wojska.

Po jednym screenie można było rzecz to tylko tak w nocy było, ale niestety nie, bo czekałem aż do rana i nic.

Do gliniarzy przez całą nockę i dzień można było strzelać ile wlezie bo byli uzbrojeni w same colty, a jak wiadomo gracz z ingramem czy tec9 miał większe szanse bo był w ciągłym ruchu i strzały gliniarzy były niecelne – oni od zawsze pudłują.
Sam nawet nie wiem czy to bug czy nie, ani w jaki sposób to zrobiłem, ale może kiedyś uda mi się znowu to powtórzyć 😉

Z tego wszystkiego zaciekawiło mnie jeszcze to:

Panie policjancie, czemu pan nie strzela?! Mam sześć gwiazdek, no kurde, pomóż kolegom!!!
Te gry bywają jednak dziwne 😀

PS. Spróbowałem jeszcze raz powtórzyć to co dnia wczorajszego i nie wiem czy to ma jakiś związek z tym bugiem, ale od momentu kiedy ten pojazd

wpadł do wody, na ulicy zrobiło się troszkę za cicho…

…a bug z panami policjantami pojawił się znowu…

Podsumowanie z gry Gothic

Jako fan gry Gothic staram się grać tak aby znajdować jak najwięcej błędów oraz ułatwień dzięki którym zwykły gracz będzie mógł przejść grę o wiele szybciej niż wcześniej. W swoich ostatnich notkach pokazałem kilka sposób na ułatwienie gry w pierwszym rozdziale, zaś dzisiaj pokażę już tylko same ciekawostki.

Ostatnio zastanawiałem się czy da się zdobyć jaja pełzaczy już w pierwszym rozdziale i po kilku próbach znalazłem na to sposób.
Najważniejsze by mieć serce golema (ognia), a następnie zebrać dość dużą ilość miksturek many, dwie przemiany w chrząszcza i wykorzystywać buga z zapisem i wczytaniem. Na filmiku z poprzedniej notki widać, że bug z zapisem i wczytaniem działa na pełzacze, więc teraz można się przemienić w chrząszcza w pewnym miejscu (pokazanym niżej) co spowoduje teleportację na drugą stronę, następnie odmienić się i pokonać wszystkie pełzacze, królową i zdobyć jaja. Proste? Proste!

Hmm, ale nikt nie sprzedaje przemian w pierwszym rozdziale!!

To nie problem, bo jeżeli ktoś już kiedyś przeszedł grę Gothic to wie w którym miejscu jest skrzynia (pokazana niżej) w której znajdziemy akurat dwie przemiany w chrząszcza 😉

A kto pamięta jak mówiłem o mieczu na początek?

Jak ktoś pamięta to pewnie wie, że mówiłem o mieczu bojowym, ale jeżeli komuś się nudzi to można skopać najpierw strażników Laresa, odebrać im broń, Roscoe, a następnie Laresa.
Kolejną osobą, której można zabrać broń to Silas.
I ostatnią osobą, którą już można zabić to Gor na Drak, gdyż gdy on nauczy bohatera wycinania wnętrzności pełzaczy to przestanie być przydatny dla fabuły i gracz może ze spokojem zabić jego i jego kompana.
Oczywiście gracz nie dokona tego bez serca golemów (ognia i lodu), ale jeżeli komuś zależy na znalezieniu lepszej broni bez walki z nimi to przydatne pozostaje obejrzenie filmików dotyczących gry Gothic, gdzie gracze pokazują miejsca w których można zdobyć dość dobre bronie jak na sam początek rozgrywki.

A teraz najważniejsze…

Każdy gracz zazwyczaj wybiera Stary Obóz na początku gry jako obóz do którego chce dołączyć, ale czy którykolwiek gracz zadał sobie chociaż pytanie, do której obozu łatwiej jest dołączyć lub do którego obozu powinno się dołączyć?
Strzelam, że zapewne nie, ale najłatwiej jest dołączyć do Obozu Bractwa i to widać na speedrunach Lorda Saradoca, zaś do obozu do którego powinno się dołączyć jest ciężko odpowiedzieć. Ogólnie wszystko zależy od tego w co się chce konkretnie bawić – czy walić we wszystko „fajerbolem” czy jednak kosić gości w majtkach (orków) jak kosiarka kosi trawę? Na to pytanie raczej nie ma odpowiedzi, bo wszystko zależy od tego jak chce się przejść grę.

Ogoólnie po dołączeniu do Bractwa jako nowicjusz mamy możliwość nauki magicznych kręgów u Balla Cadara, walki mieczem jednoręcznym zaś u Scatty’iego oraz Gor na Totha, tak samo jest ze siłą (Diego, Cor Angar, Gor na Toth), zręcznością (Diego, Gor na Toth), a także z maną (Gor na Toth, Ball Cadar, Cronos, Torrez).
Z moich obserwacji zauważyłem, że magia runiczna przydaje się dopiero w czwartym rozdziale, kiedy to trzeba zejść do miasta orków i kiedy wszystkie znajdujące się tam stworzenia (prócz strażników świątynnych i pełzaczy) można zabić za pomocą czaru „śmierć nieumarłym”, a czar ten wymaga piątego kręgu magii, którego można wyuczyć się u samego Saturasa.

Czy wiesz, że…

Y’Beriona da się zabić, ale dopiero w trzecim rozdziale, kiedy to dochodzi do „przywołania śniącego”. Y’Berion wówczas ma tylko 1HP, więc bohater przy Cor Angarze może go zaatakować, a po chwili zabić, ponieważ po uderzeniu oraz po zabiciu Y’Beriona Angar rzuca na bohatera czar snu dzięki któremu strażnicy świątynni nie zdążą powalić Bezimiennego, gdyż ten już został położony przez Angara (nie został pokonany, ale strażnicy dają sobie spokój).

Można całkowicie pominąć rozdział drugi, a tym samym można nie wykonać zadania zleconego przez Y’Beriona. Wystarczy w pierwszym rozdziale zebrać jaja pełzaczy, odebrać almanach z rąk czarnych goblinów, dołączyć do któregoś z obozów, ominąć Lestera, pobiec do Cor Caloma i wręczyć mu jaja złożone przez królową pełzaczy, a następnie wręczyć almanach. Po filmiku z przebudzenia śniącego pojawi się informacja z rozdziału trzeciego. Almanach i kamień ogniskujący bohater i tak odbierze, gdyż te będą w skrzyni Cor Caloma.

Można zebrać dwa kamienie ogniskujące jeszcze w pierwszym rozdziale. Pierwszy można zebrać idąc do kanionu trolli i tam gdzie jest barykada należy zamienić się w chrząszcza, podbiec do kamienia, zapisać, wczytać, wziąć go, zapisać, wczytać, wyjąć miecz, zeskoczyć na dół machając mieczem, schować i uciec.

Drugi kamień jest w starym klasztorze, zaś tam wystarczy pójść po klucz (zrzut ekranu wyżej – tam gdzie są dwa czary przemiany w chrząszcza), przebiec obok zębaczy wykorzystując bug z zapisz/wczytaj, przejść przez mur będąc chrząszczem, przebiec obok zębaczy oraz cieniostwora tym samym sposobem (zapisz/wczytaj), a następnie uciec stamtąd wybraną metodą.
Trzeci kamień można zebrać, ale bez serca ognistego golema i jednego z czarów (przemiana w krwiopijcę lub telekineza) nie ma co próbować, no chyba że ktoś ma to może pobiec do górskiej fortecy (wykorzystując wcześniej wspomniany bug), zabić harpie za pomocą kuli ognia i albo wziąć ten kamień za pomocą telekinezy, albo wlecieć tam za pomocą czaru przemiany w krwiopijcę i następnie wrócić za pomocą wodospadu.

Jest to już ostatnia notka na temat gry Gothic i mam nadzieję już nie wracać do tego tematu, bo sądzę, że tą notką wyczerpałem temat całkowicie i raczej nic nowego już nie odkryję.

Gothic – kilka bugów, kilka ułatwień

Grając w Gothica zazwyczaj jak to mówią na TVGry – „liczę na glicze” – ale też staram się przechodzić tą grę w najkrótszym czasie. Tematyką Gothica zajmuję się już od ponad 11 lat i troszkę sztuczek w tej grze znam.
Każdy kto gra bądź grał w grę Gothic będzie chciał kiedyś, przy którymś zadaniu, ułatwić sobie rozgrywkę i po to właśnie jest ta notka, aby ułatwić grę, oraz ukazać błędy programistów – niekiedy nawet ciekawe. Zapraszam do lektury 🙂

Każdy gracz na początku gry zastanawia się do jakiego obozu mógłby dołączyć. Część nowych graczy wybiera zazwyczaj Stary Obóz, ale są i tacy co dołączają do Nowego Obozu.
Jeżeli jest się w tej części, która dołącza do Starego Obozu, to następne pytanie jakie przychodzi to mag czy strażnik?
Na pierwsze pytanie ciężko jest mi odpowiedzieć, bo każdy weźmie to co lubi, zaś na drugie pytanie już jest łatwiej, bo można wykorzystać bug który występuje w miejscu wybrania maga.

Gdy udzielimy poprawnych odpowiedzi na pytania Corristo to ten powie nam byśmy poszli za nim na górę, gdzie zostaniemy przyjęci w poczet magów ognia, zaś wtedy jeszcze nie jest przypisana nam gildia (która przypisze się jak już pójdziemy z nim na górę i on zacznie rozmowę z Bezimiennym), tak więc możemy pójść do Thorusa i wybrać drogę strażnika, po czym idziemy do Stone’a, bierzemy miecz i zbroję, a następnie wracamy do Corristo i zostajemy magiem ognia – dwie pieczenie na jednym ogniu!

Powyższy sposób jest dostępny dopiero od 10 levelu, a co jeżeli byśmy chcieli mieć już dwie runy nie będąc magiem? Mam na myśli o runach takich jak kula ognia oraz bryła lodu?
W drugim rozdziale można kupić zwój przemiana w krwiopijcę oraz sopel lodu czy też piorun kulisty u takich kupców jak Torrez, Ball Cadar, lub u Cronosa. Daje nam to taką możliwość, że po kupieniu dwóch zwojów z przemianą, 10 zwojów z soplem lodu bądź ok. 5 z piorunem kulistym, wychodzimy poza obóz, zamieniamy się w krwiopijcę, lecimy pod wieżę Xardasa, tam się odmieniamy, zabijamy Ognistego Golema, zabieramy jego serce, następnie zabijamy Lodowego Golema (jego serce też zabieramy) i wracamy pod obóz również jako krwiopijca.
Od tego momentu te dwa serca będą do naszego użytku, dzięki czemu będziemy mieli czar kula ognia i bryła lodu aż do czwartego rozdziału 😉

Następny ciekawy bug to bug z zapisem i wczytaniem – nie działa na ludzi i orków. Jego działanie jest takie, że np. gonią nas pełzacze i są bardzo blisko, to wtedy zapisujemy grę i ją wczytujemy, a następnie uciekamy dalej, zapisujemy, wczytujemy i uciekamy dalej. Pełzacze będą wówczas na chwilę się zatrzymywać, aż w końcu będą tak daleko, że sobie odpuszczą dalszy pościg za bohaterem.

Następnym fajnym ułatwieniem w grze jest przemiana w krwiopijcę. Krwiopijca to fajny potworek, bo on jest w stanie wlecieć tam gdzie nie da się normalnie wejść, np. w trzecim rozdziale jak jest zbieranie kamieni ogniskujących to jeden z tych kamieni trzeba sobie wziąć za pomocą telekinezy, albo przemienić się w krwiopijcę i tam wlecieć – oczywiście przy chęci zmiany w krwiopijcę zalecane jest przyjść tam przed misją ze zbieraniem kamieni, zabić wszystkie harpie i następnie wziąć sobie ten kamień.
Przykłady są również pokazane w tym filmiku:

Ostatnim takim fajnym ułatwieniem są kupcy np. Fisk lub Sharky, których można pobić, zabrać wszystko, a następnie poczekać do następnego rozdziału i powtórzyć tą akcję ponownie. Dzięki temu można uzbierać niezłą sumkę która i tak kiedyś się przyda. Sharky bodajże w piątym rozdziale ma super zestaw broni w swoim eq – polecam zajrzeć 🙂

A teraz tak na koniec – wiecie, że jeżeli orkowie za bohaterem wbiegną do Starego Obozu i zaczną atakować to wtedy cały obóz się rzuci do walki? To że się rzuci to wie każdy, ale problem w tym, że na bohatera – to ci suprise.
Resztę informacji z ułatwieniami w grze znajdziecie w pierwszej notce na temat gry Gothic.

Gothic 2 NK – najlepszy do speedruna, czyżby przez błędy?

Speedruny dla pasjonatów i fanów gier to niezwykle trudna do wykonania rzecz.
Dobry speedruner powinien znać możliwości gry, bugi, glicze i inne rzeczy które pozwolą mu przejść grę w bardzo szybkim czasie.

Gothic 2 Noc Kruka (na zwykłym Gothic 2 nie sprawdzone) zawiera jeden ciekawy błąd, który jest wykorzystywany przez osoby bawiące się właśnie w speedruny.
Błąd ten polega na tym, że przez pewien trik, który jak widać na filmiku, gracz do momentu wczytania gry dostaje kilkukrotną szybkość niż normalna, przez co można przejść Gothic 2 Noc Kruka w bardzo szybkim czasie bez pomijania żadnego z rozdziałów.

Bug ten pozwala także na szybszą walkę, np. jeżeli mamy do czynienia z większą liczbą bandytów, lub kilkoma orkami – przy dobrej kuszy lub runie nasi przeciwnicy będą padali jak kaczki.

A co jeżeli gracz chciałby w pierwszym lub drugim rozdziale kupić sobie coś w klasztorze (np. zwój, czy kostur), a przy okazji nie byłby ani nowicjuszem, ani magiem ognia, a dla przykładu najemnikiem? Na to są dwa sposoby.
Pomijając błąd podany wyżej, można się doszukać też większych ilości błędów, jak np. odległość dachu klasztoru Magów Ognia od skały, która jest za mała – z resztą kto by szedł górą do klasztoru?
PS. Oglądając ten filmik zauważcie, że w 50-tej sekundzie można skręcić w lewo i dostać się do Słonecznego Kręgu.

Bug ten wykorzystuje się (wykorzystywano) nawet w trybie multiplayer, gdzie można się albo dobrze ukryć, albo atakować z całkowitego zaskoczenia – nikt nie wiedział skąd będzie atak, czy od frontu czy od tyłu, czy może już przeciwnicy są na dachu 🙂
Zapomniano niestety też o wysokości skały od przodu klasztoru, która umożliwia wejście na dach klasztoru od strony frontowej:

Dobrze, że chociaż nie zapomniano o błędzie z pierwszej części gry, przez który np. Gorn w wolnej kopalni po zabiciu strażnika zaczął po chwili atakować gracza 😉

Podsumowując: Gothic 2 NK jest częścią gry, w której zapomniano o wielu bardzo ważnych elementach jak np. możliwość przedostania się od wieży Xardasa, aż do przełęczy.
Niestety, ale chyba raczej do dzisiaj się nie dowiemy z jakiego powodu zapomniano o tak ważnych szczegółach jak ostrość brył czy wysokość między jednym czy drugim – a może zrobiono to celowo? Naprawić jedno, ale spieprzyć drugie – coś jak Stormeus i jego panowanie dla Vice City Multiplayer.
Któż to wie 🙂


PS.2. Jak się komuś nudzi to niech przebiegnie całą mapkę po górach bez użycia kodów, może dowiemy się przypadkiem, że do Jarkendaru można się dostać nie tylko przez portal!